Autor: Agnieszka Lingas-Łoniewska
Tytuł: W szpilkach od Manolo
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 236
Moja ocena: 8/10
Tytuł: W szpilkach od Manolo
Wydawnictwo: Novae Res
Liczba stron: 236
Moja ocena: 8/10
Liliana ma trzydzieści pięć lat, kocha koty, wysokie szpilki i swoje auto. Posiada także kilka niegroźnych obsesji i bardzo wybujałą wyobraźnię. Pracuje w korporacji, ale ma dość wyścigu szczurów. Gdy pewien denerwujący przystojniak zajmuje jej miejsce parkingowe, Lilka nie zdaje sobie sprawy, że już wkrótce znajdzie się na celowniku. Tajemniczego Michała, irytującego Sekuli, a także pewnego socjopaty, który bardzo nie lubi pyskatych „młodych gniewnych”. Tajemnicze kartki z numerkami, porwania, szalone przyjaciółki, pragnąca zięcia Mamulka, znienawidzone korpo i… gorrrący romans.
Agnieszka Lingas-Łoniewska to jedna z najbardziej popularnych polskich pisarek. Oprócz pisania prowadzi także bloga z recenzjami książek. "W szpilkach od Manolo" nie jest pierwszym moim spotkaniem z twórczością tej autorki, wcześniej bowiem miałam okazję przeczytać "W zapomnieniu", lektura ta średnio przypadła mi do gustu.
Liliana ma trzydzieści pięć lat, stałą pracę, cięty język, nie ma jednak... faceta. Kobieta nie ulega usilnym próbom zeswatania jej przez mamulkę. Lilka ma swoje koty i książki, i uważa, że nie potrzebuje niczego więcej do szczęścia. Nie ma pojęcia, jak się myli, bo pewnego dnia w firmie, w której pracuje pojawia się nowy dyrektor - Michał Maliszewski. Mężczyzna od razu przyciąga jej wzrok, w końcu jest na czym oko zawiesić. Okazuje się, że ona też nie jest mu obojętna.
A Lejdi, szefowa Liliany także zainteresowała się Michałem, no i jest jeszcze ten Rafał Sekulski i jego dziwne zachowanie...
Lilka jednak wie jedno - czuje niesamowite przyciąganie do Michała. Skrycie boi się jednak mu zaufać, bowiem przeszłość nawiedza ją nieubłaganie...
Liliana to bohaterka, która wzbudza same pozytywne uczucia! Silna, niezależna i sypiąca sarkazmami jak z rękawa. Idealna! Ciekawi i bawi, a także zaskarbia sobie sympatię czytelnika. Ja już podczas czytania pierwszych stron "W szpilkach od Manolo", wiedziałam, że ta książka okaże się niesamowicie przyjemną przygodą!
Agnieszka Lingas-Łoniewska ma niezwykle interesujący styl pisania, nie da się odmówić jej charyzmy i umiejętnego nakreślania postaci. Pióro tej autorki jest bardzo przyjemne w odbiorze, co w połączeniu z wartką i szybko postępującą akcją sprawia, że "W szpilkach od Manolo" czyta się błyskawicznie.
Także fani kryminałów znajdą coś tutaj dla siebie. Wątek ten może nie jest wysunięty na główny plan, ale wciąż prezentuje się ciekawie i intrygująco. Praktycznie od samego początku zakończenie wydawało mi się przewidywalne, a jednak! Agnieszka Lingas-Łoniewska skutecznie mnie zaskoczyła!
Warto też dodać, że " W szpilkach od Manolo" jest świetną komedią! Humor wręcz przebija się ze stron tej książki, nieraz sprawiał, że na mojej twarzy pojawiał się niekontrolowany uśmiech."Ale tutaj nie mogłam kreować fabuły, teraz tworzyła się sama, tworzyła ją ta chwila, ten moment."
"W szpilkach od Manolo" to idealna lektura na lato. To niezobowiązująca i lekka książka, którą pochłania się w ekspresowym tempie. Autorka dała pokaz swoim umiejętnościom pisarskim, bowiem ciekawie połączyła romans, komedię i kryminał. Serdecznie polecam, nie zawiedziecie się!
Kochani, zachęcam Was jeszcze do polubienia STRONY BLOGA NA FACEBOOKU, żebyście byli na bieżąco z tym, co się dzieje w moim małym światku. :)
Od dłuższego czasu myślę o lekturze książek tej autorki - czytałam wywiad z nią i wydała się bardzo sympatyczna, a powieści takich osób zawsze przyjemnie się czyta. ;)
OdpowiedzUsuńWstyd mi, ale nie czytałam jeszcze żadnej powieści pani Lingas-Łoniewskiej, chociaż każdą mam w planach... Wiele dobrego naczytałam się o "W szpilkach od Manolo", więc postaram się dorwać gdzieś tę lekturę. :)
OdpowiedzUsuńnie czytałam jeszcze "Dziennika Bridget Jones" ale wydaje mi się, że "Szpilki.." są do niego podobne. ale niestety o ile na ten pierwszy mam ochotę, to na drugą pozycję - nieszczególnie. :(
OdpowiedzUsuńChoćby ze względu na samą silną i niezależną bohaterkę z chęcią sięgnęłabym po książkę. Nie będę Cię oszukiwać, że jakoś pilnie będę się za nią rozglądać, bo na wakacje mam całą masę innych książek w planach, ale kiedyś z chęcią bym ją przeczytała:)
OdpowiedzUsuńDzięki tej książce odzyskałam wiarę w polskich pisarzy :) Bardzo przyjemna pozycja!
OdpowiedzUsuńBuziaki ;*
Chętnie przeczytam, będę musiała się za tą książką rozejrzeć :) Wydaje się naprawdę dobra.
OdpowiedzUsuńin-corner-with-book.blogspot.com
Ciekawa jestem twórczości tej autorki, gdyż już któryś raz z kolei czytam recenzję jednej z jej książek. Może i mi przypadnie do gustu jej pióro:)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej książce, jednak po przeczytaniu recenzji wydaje mi się ciekawa. Jak wpadnie mi w łapki, to chętnie przeczytam.:)
OdpowiedzUsuńCzytałam już kilka pozytywnych słów o tej książce i mam ją w swoich planach czytelniczych.
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze mam juz swoje plany czytelnicze i ta ksiazka nie do konca do nich pasuje.
OdpowiedzUsuńprzeczytałam już... cały ogrom recenzji "Szpilek" i z każdą moja ochota na powieść wzrasta :)
OdpowiedzUsuńCzytałam trochę o tej książce i wydaje mi się ta książka idealnie wpasowałaby się w mój gust czytelniczy ;) Muszę się koniecznie za nią rozejrzeć!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na konkurs na moim blogu:
im-bookworm.blogspot.com
Mam w planach tę książkę, więc cieszę się, że zdobywa pozytywne recenzje :)
OdpowiedzUsuń