my heaven of books

niedziela, 19 maja 2013

(63). Piotr Kołodziejczak - Puść już mnie



Autor: Piotr Kołodziejczak
Tytuł: Puść mnie już
Wydawnictwo: Borgis
Liczba stron: 196
Moja ocena: 7/10

Dla innych są wzorem idealnej pary, lecz życie układa własne scenariusze.Ewelina jest młodą, zadbaną kobietą. Jej mąż Rafał to dobrze zapowiadający się architekt. On robi karierę. Ona pracuje, ale o karierze nie myśli.Dla niej liczy się tylko Rafał i wspólnie spędzone wieczory. Pewnego dnia w ich związku pojawia się pierwsza rysa, a wkrótce kolejne... Ewelina zapatrzona w Rafała jak w lustro za wszystko, co złe wini wyłącznie siebie. W końcu zaczyna sobie zdawać sprawę, że trwa w związku toksycznym. Postanawia walczyć o swoją godność, wyzwolić się i żyć także dla siebie...

"Puść już mnie" to historia kobiety po przejściach - Eweliny. Dla zwykłego obserwatora wydaje się, iż wiedzie ona zwyczajne życie, jednak po głębszym przyjrzeniu okazuje się, iż jest ono pełne zawiłych relacji... Główna bohaterka ma własną firmę przejętą po swojej matce i prowadzi ją wraz z Basią, Renatą i Wandą. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że nie ma w niej żadnych mężczyzn... Ewelina bowiem darzy ich wielką nienawiścią, która swój początek wzięła z nieudanego i toksycznego małżeństwa.

Piotr Kołodziejczak ciekawie skonstruował swoją książkę, wplatając w nią interesujące wątki poboczne, co pozwala na samodzielne domyślanie się zakończenia. Ewelina opowiada czytelnikowi o swojej przeszłości, a konkretnie o rysach na swoim pozornie idealnym związku z Rafałem. Wydają się być perfekcyjnym małżeństwem, jednak okazuje się, że do ideału jest im bardzo daleko. Główna bohaterka poświęciła swoją karierę, nie realizując się zawodowo dla swojego męża, aby to on mógł zadbać o swój rozwój, podczas gdy ona zajmuje się przyziemnymi obowiązkami. Nie wybrzydzała, nie narzekała, a nawet przepraszała, kiedy to jej partner na przeprosimy w najmniejszym stopniu nie zasłużył.
"W zasadzie, jak bardzo się postarać, to można wybaczyć niemal wszystko, również takie rzeczy, co do których nigdy wcześniej nie mielibyśmy wątpliwości, że nie podlegają moralnej amnestii."
Podczas czytania "Puść już mnie" niekiedy otwierałam oczy szeroko ze zdziwienia. Autor kobiecą psychikę opisał w bardzo trafny sposób! Okazał on wielkie zrozumienie, a przede wszystkim szacunek kobietom, które zajmują się domem, a przecież bardzo często płeć przeciwna nie uważa tego za ciężką pracę, całkowicie niesłusznie!

"Puść już mnie" to lektura ciekawa i wciągająca, okraszona drobnym poczuciem humoru. Okazała się ona bardzo przyjemną i interesującą książką, z której także dużo można wyciągnąć. Nie warto trwać w toksycznym związku, życie mamy jedno i jak najbardziej musimy z niego korzystać! Historia opisana przystępnym językiem przez Piotra Kołodziejczaka to przede wszystkim opowieść, która może się przydarzyć w życiu każdemu. Właśnie przez ten aspekt swojej realności bardzo mi się spodobała, bo wiedziałam, że czytam coś prawdziwego, a nie fikcję. Serdecznie polecam!

WYZWANIA: 
PIERWSZE SŁYSZĘ!

23 komentarze:

  1. ja sobie odpuszczę, nie moja tematyka ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przyznam, że mnie zaciekawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba raczej nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe, choć bije prostotą. Mam nadzieję, że mnie zaintryguje, jeśli uda mi się do niej dotrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakoś nie zaintrygowała mnie .. Może to tylko takie pierwsze wrażenie, ale na razie raczej nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Poczucia humoru w ksiazkach nigdy za wiele

    OdpowiedzUsuń
  8. Coś kiedyś czytałam o tym autorze, ale nie zainteresowały mnie jego ksiązki. W tym przypadku mam mieszane uczucia : plus za idealne opisanie kobiecej psychiki, jak to ujełaś :) Rzadko się zdarza, aby facet coś takiego trafnie opisał.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora, ale widzę coraz więcej recenzji jego powieści, więc możliwe, że skuszę się.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hm.. Jakoś nie szczególnie mnie zainteresowała. Raczej nie sięgnę po nią...

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak najbardziej zachęcona! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakoś mnie nie zainteresowała. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Domyślam się, że w jej małżeństwie była stosowana przemoc fizyczna jak i psychiczna. Ostatnio zaczęłam czytać takie książki, więc możliwe, że i tą przeczytam. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa recenzja. Ja tam w rodzinie mam taki przypadek - toksycznego związku, więc sama mogłabym napisać coś podobnego. Książkę sobie odpuszczę.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurczę, nie wiem czy przeczytać, zapowiada się ciekawie, ale nie wiem czy jestem gotowa pakować się emocjonalnie w coś takiego.

    OdpowiedzUsuń
  16. Tematyka zupełnie nie moja więc chyba sobie ją daruję ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przyznam, że to raczej nie moje klimaty, ale brzmi jednak dość ciekawie, więc kto wie, może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Zainteresowałaś mnie! Autor porusza bardzo aktualny temat! mam nadzieję, że ta książka będzie w bibliotece :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lubię tego typu ksiązki, więc bardzo chętnie przeczytałabym! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapowiada się ciekawie, lubie takie ksiazki. : )

    OdpowiedzUsuń