Autor: Cynthia Hand
Tytuł: Anielska
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 336
Moja ocena: 9/10
Lecz pożar był zaledwie początkiem. Wciągana coraz głębiej w świat aniołów, w coraz bardziej gwałtowną walkę dobra i zła, Clara doświadcza nowych przerażających wizji. Czy wskażą jej nowe zadanie? I podpowiedzą, który z dwóch chłopaków jest jej przeznaczony: Christian, którego darzy skomplikowanym uczuciem, czy Tucker, dla którego miłość Clary może okazać się najstraszliwszą groźbą…
Anielici to stworzenia, które mają w sobie zarówno ludzką jak i anielską krew. Każdemu z nich zostaje przydzielona misja, której muszą podołać. Niewiadomo jednak, co się dzieje, gdy tego nie zrobią... Przed takimi rozważaniami staje główna bohaterka "Anielskiej" Clara Gardner.
"Nigdy nie chciał pozwolić mi odejść. Chciał o mnie walczyć. Wszystko krzyczało w nim, że powinien walczyć, ale nie wiedział jak. I pomyślał, że może najczystszy wyraz miłości to puścić mnie wolno."
W poprzedniej części, "Nieziemskiej" Clarę dręczyły przerażające wizje płonącego lasu. Dziewczyna miała uratować anielitę Christiana Prescotta, zamiast tego jednak uratowała swojego ukochanego - Tuckera Avery'ego. Sprzeciwiła się ona swojemu przeznaczeniu, któremu jeszcze nieraz będzie musiała się postawić. Nastolatka boi się konsekwencji niewypełnienia swojej misji, o których nikt nic nie wie. A do tego coraz bardziej zaczyna ją ciekawić Christian, który został jej przeznaczony. Kogo wybierze Clara, gdy nadejdzie czas?
"- Kiedy jestem daleko od ciebie, moje serce umiera po kawałku."
Cynthia Hand wykreowała niesamowity świat anielitów, który spodobał mi się już od pierwszej strony. Pochłonął mnie on całkowicie, samej autorce nie da się odmówić oryginalności! Motyw aniołów jest wciąż niestety, ale stosunkowo mało wykorzystywany w literaturze. Kolejnym plusem kontynuacji "Nieziemskiej" jest wprowadzenie nowej bohaterki Billy, która jest najlepszą przyjaciółką matki Clary, a także rozwinięcie wątków występujących wcześniej postaci.
"– Ty go naprawdę kochasz – mówi zamyślona.
- Ja go naprawdę kocham."
Niesamowicie polubiłam Clarę Gardner. Zdecydowanie jest to bohaterka, z którą się utożsamiam. Odważna, dociekliwa, a także dzielna i waleczna. Dziewczyna pomimo przerażenia umie poradzić sobie w najcięższych sytuacjach i stawia dobro swoich bliskich nad swoje. Jej problemy nie kończą się tylko na niewypełnionej misji, bowiem jest ona także na celowniku owładniętego zemstą upadłego anioła. Oprócz tego nawiedzają ją sny, w których jest na cmentarzu i opłakuje... Kogo? Właśnie, kogo? Tego dowiemy się zagłębiając się w lekturę!
"Bardziej anioł niż człowiek."
"Anielską" pokochałam równie mocno co "Nieziemską", a może nawet i jeszcze bardziej. Jest to przyjemna książka z gatunku paranormal romance, którą czyta się wręcz w błyskawicznym tempie. Z wielkim podekscytowaniem czytałam o losach Clary, którą własne problemy zaczęły przerastać. Dziewczyna podjęła ciężką walkę, bowiem jest to walka z przeznaczeniem, walka o jej miłość do Tuckera i rosnący pociąg do Christiana. Zakończenie wprost mną wstrząsnęło, autorka wbiła mnie nim w fotel! Lekturę tę polecam przede wszystkim osobom, które poszukują lekkiej pozycji do przeczytania oraz fanom paranormal romance.
Wyzwania, w których recenzja bierze udział:
Co sądzicie o nowym wyglądzie? Podoba Wam się? A jeśli nie, to co mogę jeszcze zmienić? Liczę na konstruktywną krytykę. (:
Dobranoc.:)
Nie przepadam za paranomal romance i za młodzieżówkami lekkimi też nie, więc raczej sobie podaruję;)
OdpowiedzUsuńOstatnio, gdy byłam w księgarni, miałam już w ręku "Nieziemską", ale jednak jej nie kupiłam. Widzę, że to był błąd ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
A co do wyglądu bardzo mi się podoba ^_^ Przyjemny dla oka. Też planuję zmienić coś u siebie, ale nie bardzo wiem, jak za to się zabrać...
UsuńMiałam już okazję ją przeczytać, jednak nie zachwyciła mnie aż tak jak ciebie. :) Mimo wszystko to przyjemna, lekka lektura, z którą chętnie się zapoznałam.
OdpowiedzUsuńZ checia przeczytam obie ksiazki, ta i jej poprzedniczke:)
OdpowiedzUsuńKsiążka stoi u mnie na półce od kilku miesięcy i nie mam czasu ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńbyło ładnie i jest ładnie. sama nie wiem jak lepiej ;)
OdpowiedzUsuńna "Nieziemską" miałam kiedyś ochotę, ale jakoś przeszła mi. anioły trochę przejadły mi się (tak, przerwa trwa :3). może kiedyś powtórnie poczuję potrzebę przeczytania tomu 1? wtedy na pewno nie opierałabym się przed drugą częścią.
pozdrawiam cieplutko :)
Piękna okładka ! I wspaniała recenzja, bardzo się wczytałam. Plus te fragmenty. Nie czytałam tej serii, wiec nie znam całej fabuły, z chęcią sięgnęłabym po tę powieść :)
OdpowiedzUsuńOkładka rzeczywiście piękna, a książka wydaje się interesująca, chociaż co do paranormal jestem bardzo wybredna. Obserwuję i zapraszam do mnie: http://kraina-ksiazek-stelli.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZachęciłaś nie do jej przeczytania tylko jest jeden problem... Nie przeczytałam pierwszej części. Ale nic nie stoi na przeszkodzie bo widziałam ją ostatnio w mojej bibliotece ;)
OdpowiedzUsuń