my heaven of books

wtorek, 18 czerwca 2013

(73). Clive Staples Lewis - Dopóki mamy twarze



Autor: C.S Lewis
Tytuł: Dopóki mamy twarze
Wydawnictwo: esprit
Liczba stron: 360
Moja ocena: 8/10
W starożytnej krainie Glome, gdzie czci się krwawą boginię Ungit, dorastają dwie królewskie córki: piękna i tak brzydka, że zakrywa twarz welonem. Gdy na królestwo spadają plagi i nieszczęścia, świątynia Ungit żąda krwawej ludzkiej ofiary, która ma odwrócić gniew bogini. Ofiara zostanie złożona tajemniczej Bestii, mieszkającej w cieniu Szarej Góry. Oczy kapłanów Ungit zwracają się na mieszkańców Pałacu…

C.S Lewis to pisarz, którego głównie czytelnicy mogą kojarzyć z "Opowieści z Narnii". Ja sama ostatnio zaczęłam coraz bardziej interesować się jego twórczością, a jego mniej znana książka, skierowana do doroślejszych czytelników, a zarazem jego ostatnie dzieło: "Dopóki mamy twarze" zaintrygowała mnie swoim opisem oraz odwołaniem do mitologii.
"Kochać, a potem utracić to, co kochaliśmy - to wpisane jest w nasza naturę. Jeśli nie potrafimy znieść utraty, pochłania nas zło."
"Dopóki mamy twarze" to reinterpretacja mitu o Psyche i Erosie. Psyche to kobieta, której uroda wzbudziła zazdrość u samej Afrodyty. Nakazała ona Erosowi rozkochanie dziewczyny w najbrzydszym z mężczyzn. On jednak sam zakochał się w Psyche, odwiedzając ją, ostrzegł ukochaną o tym, że nigdy nie może ona zobaczyć go pod osłoną światła... Psyche jednak złamała dane słowo, a wściekły mężczyzna zniknął. Zrozpaczona kobieta próbowała odnaleźć Erosa i tak trafiła do Afrodyty. W końcu udało jej się przełamać niechęć bogini do siebie. Odnalazła ona Erosa i go poślubiła.

Książki z odniesieniami do mitologii zawsze mnie intrygowały, a możliwość czytania ich reinterpretacji jest jeszcze ciekawszym doświadczeniem. Świat stworzony przez C.S Lewisa okazał się fascynujący i nietuzinkowy, pełen błyskawicznie posuwającej się do przodu akcji, przez co czytelnikowi nieodłącznie towarzyszy napięcie.

W starożytnej krainie Glome mieszka księżniczka Orual, której Bóg poskąpił urody, przez co swoją nadzwyczaj szpetną twarz musiała ukrywać pod welonem. Jednak jej wygląd zewnętrzny nie umniejsza jej pięknego wnętrza. Dziewczynę tę cechuje niesamowita odwaga, a w obronie bliskich osób jest gotowa zrobić niemal wszystko. 

Orual ma także młodszą siostrę, samolubną Rediwal, w której cieniu zawsze się ukrywała, wyśmiewana i odrzucona przez brutalnego ojca. Król bowiem zawsze pragnął męskiego potomka, którego nie mógł spłodzić, więc pogardzał swoimi córkami. Pewnego dnia życie samotnej księżniczki zmienia się jednak nieodwracalnie, gdy na królewski dwór przybywa niewolnik z Grecji imieniem Lis. Mężczyzna ten ma niebywały talent do nauczania, dlatego Orual w odróżnieniu od swojej siostry, chłonie nowo otrzymaną wiedzę jak gąbka, pragnąć coraz to bardziej poszerzać swoje pasje.

Złość króla potęgują narodziny kolejnej córki, która otrzymała imię Istra, jednak najbliżsi ochrzcili ją mianem Psyche. Dziewczyna ta w najmniejszym stopniu nie przypominała nieurodziwej Orual czy samolubnej Rediwal, bowiem od chwili narodzin każdy na dworze królewskim zachwycał się jej olśniewającą urodą i równie pięknym wnętrzem.

W Glome zaczyna się dziać coraz gorzej, nastąpiły czasy nieurodzaju i suszy, podczas których śmierć poniosło wiele osób. W tym samym czasie po mieście zaczynają krążyć plotki, jakoby Psyche stała się wybranką bogini Ungit i posiadała dar uzdrawiania. Przekonani o tym mieszkańcy coraz liczniej wybierali się do księżniczki, jednak tak szybko jak nadeszła jej sława, równie niespodziewanie przeminęła. Po kątach zaczęto szeptać, iż Psyche w istocie jest Przeklęta i to ona sprowadziła śmierć na Glome.

Kapłan Ungit uważa, iż Psyche musi zostać złożona w ofierze dla Bestii, aby w Glome nastał kres nieurodzaju. Bezwzględny król nie waha się, poświęcając najmłodszą córkę w krwawym rytuale. Orual za wszelką cenę pragnie obronić siostrę, jednak jest za słaba, aby samej stawić czoło zagniewanym mieszkańcom. A kiedy Psyche umiera, Orual jest zdruzgotana, mimo to chce zapewnić jej godny pochówek. W tym celu wybiera się na Szarą Górę wraz ze strażnikiem, jednak to, co tam zastaje wprawia ją w osłupienie. Psyche żyje i twierdzi, że poślubiła Boga!

Orual waha się pomiędzy wiarą w słowa siostry, ale również i obawy, iż poddała się ona szaleństwu...
"No już, nie płacz. Nie przestanę cię kochać, choćbyś miała przede mną setki tajemnic."
S.C Lewis ma specyficzny styl pisania, odstający od literatury, którą czyta się w dzisiejszych czasach. Jednak to wcale nie oznacza gorszy, wręcz przeciwnie! Autor wplótł w swoją książkę nie tylko elementy mitologiczne, ale także i biblijne, przez co jego książka stała się w dużej mierze historią o ludzkiej wierze.

"Dopóki mamy twarze" to niesamowita książka przepełniona magicznym klimatem i silnymi emocjami. Autor nie poskąpił czytelnikowi bogatych refleksji i przemyśleń na temat wiary i odkrywaniu najważniejszych wartości w życiu. To mądra opowieść z dynamiczną akcją, którą mogę polecić każdemu!

21 komentarzy:

  1. Może się skuszę, wydaje się godna uwagi :) Jeśli się na nią natknę to z pewnością przeczytam.

    in-corner-with-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Niedługo do mnie przywędruję w ramach akcji "wędrująca książka". Nie miałam pojęcia czego się spodziewać, a tu coś tak ciekawego. I mimo, że nie przepadam za opowieściami z Narnii to ta książka wydaje mi się godna uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy jakoś nie przepadałam za Narnią, jednak może ta książka lepiej zapowiada się jak dla mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No cóż, piszę to ze wstydem, ale jeszcze nie czytałem Lewisa, a powinienem bo autor to kultowy. Koniecznie więc muszę się wreszcie przełamać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiła mnie, muszę się za nią rozejrzeć :-)

    Pozdrawiam i zapraszam:

    im-bookworm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dla mnie brzmi zachęcająco, z chęcią kiedyś przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Zainteresowałaś mnie tą książką. Chętnie bym ją przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Od dłuższego czasu mam ochotę poznać twórczość Lewisa i chyba skuszę się na tę książkę, gdyż jej fabuła bardzo mnie ciekawi.

    OdpowiedzUsuń
  9. Z wielką chęcią bym przeczytała, muszę zdobyć! : D

    OdpowiedzUsuń
  10. Na pewno przeczytam, wydaje się być ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Intrygujący opis, chyba się skuszę :) zwłaszcza, że mitologia jest tak fascynująca.

    OdpowiedzUsuń
  12. Z pewnością przeczytam jak tylko zobaczę ją w bibliotece:)Fabuła bardzo mnie zaciekawiła.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem jej strasznie ciekawa :) Musi być rewelacyjna. Autora bardzo lubię :)
    Pozdrwiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojej, ja go faktycznie znam tylko z "Opowieści". Chyba sięgnę po tę!

    OdpowiedzUsuń
  15. Udało Ci się skutecznie mnie zachęcić do rozpoczęcia przygody z "Dopóki mamy twarze". Już nie mogę się doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  16. Pomimo że kocham Lewisa nie czytałam innych jego powieści. A ta wydaje się być interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
  17. okładka jest świetna, z tego co piszesz treść równie, rozejrzę się za nią. ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. W swoim czasie bardzo chciałam tę książkę przeczytać. Widzę, że nic w tym temacie się nie zmieniło :)
    Ciekawa recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Lewis jest w planach, ale akurat nie ta książka ;) Jednak myślę, że i na nią się skuszę (w odległych planach), bo fabuła zachęca ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kupiłam tę książkę dokładnie rok temu i od tamtej pory leży i leży,mimo że wiem, jak będzie dobra! Poruszyłaś moje wyrzuty sumienia, więc chyba przyspieszę je lekturę:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Jedna z moich ulubionych Lewisa :) Wyjątkowa :)

    OdpowiedzUsuń