Tytuł: Miasto Zagubionych Dusz
Wydawnictwo: Mag
Liczba stron: 556
Moja ocena: 10/10
Wydawnictwo: Mag
Liczba stron: 556
Moja ocena: 10/10
Jace jest teraz sługą zła, związanym na wieczność z Sebastianem. Tylko mała grupka Nocnych Łowców wierzy, że można go uratować. Żeby to zrobić, muszą zbuntować się przeciwko Clave. I muszą działać bez Clary. Bo Clary rozgrywa niebezpieczną grę zupełnie sama. Ceną przegranej jest nie tylko jej własne życie, ale również dusza Jace’a. Clary jest gotowa zrobić dla niego wszystko, ale czy nadal może mu ufać? I czy on jest naprawdę stracony? Jaka cena jest zbyt wysoka, nawet za miłość?
"Moje serce jest twoim sercem."
"Miasto Zagubionych Dusz" to piąta, a zarazem przedostatnia część "Darów Anioła", serii uwielbianej przez milionów czytelników na świecie. Opowiada ona o Nocnych Łowcach, pół-aniołach, pół-ludziach, którzy walczą z rozmaitym złem czającym się na Ziemi.
Jace zniknął wraz z Sebastianem dwa tygodnie temu. Clave rozpoczęło śledztwo, jednak Rada Nefilim spycha poszukiwania Lightwooda na dalszy plan, priorytetem za to stał się Sebastian. Clary jest zdesperowana, jednak nie traci nadziei na odnalezienie ukochanego, podobnie jak jej przyjaciele, którzy za wszelką cenę chcą ocalić Nocnego Łowcę. Jednak wszystko komplikuje fakt, że Jace i Sebastian są połączeni ze sobą demoniczną więzią... Skrzywdź jednego, zranisz także drugiego.
Clary wie, że dla ukochanego zrobi wszystko, poruszyłaby niebo i ziemię, aby go uratować. Dziewczyna wyrusza w niebezpieczną podróż po świecie wraz z Jace'em i Sebastianem. Jednak jej chłopak pod maską sarkazmu i wyluzowanego zachowania nie jest taki sam i ona to wie. Demoniczna więź z Sebastianem odmieniła go, czyniąc z niego kogoś innego, nie tę osobę, w której Clary się zakochała.
Czy uda jej się uratować Jace'a? Czy jest on już stracony na zawsze?
"Niektórych ludzi nie można naprawić. Albo jeśli można, to tylko miłością i poświęceniem tak wielkim, że niszczy ona dającego."
Podobnie jak w poprzedniej części Cassandra podzieliła narrację między kilku bohaterów. I okazało się to strzałem w dziesiątkę! Możliwość śledzenia losów każdego z bohaterów okazała się niesamowitym doświadczeniem. Z jednej strony czytelnik może obserwować rozwój skomplikowanych relacji między Maią a Jordanem, a z drugiej strony wojowniczą Isabelle, która nie może już dłużej zaprzeczać uczuciom, które żywi do Simona.
Wielowątkowość w "Mieście Zagubionych Dusz" sprawia także, że czytelnik może poznać na raz kilka innych, ale równie ciekawych historii. Nie zabrakło w niej także miejsca dla Magnusa i Aleca, których związek należał chyba do jednego z najbardziej udanych. Jednak już w czwartej części zaczęły się pojawiać rysy, które w piątej części przybierają bardziej realniejszy obraz.
Bo co może zrobić zakochany w nieśmiertelnym czarowniku człowiek?
Świat wykreowany przez Cassandrę Clare, podobnie jak w przypadku
poprzednich części, pochłonął mnie całkowicie. Kiedy przystąpiłam do
czytania "Miasta Zagubionych Dusz", nie istniał świat wokół mnie.
Wszystkie obowiązki i plany zostały brutalnie zepchnięte na dalszy plan,
bowiem bardziej ciekawiło mnie co słychać u moich ukochanych Nocnych
Łowców.
Cassandra Clare ma ewidentny dar to tworzenia interesujących, a tym samym skomplikowanych relacji międzyludzkich. Nie jest ona autorką, która co chwilę podsuwa szczęśliwe zakończenia, bowiem jej książki zawsze są pełne dramatu, za który ją uwielbiam! Zawsze lepiej czyta się historie, które nie są mdłe i pełne cukierkowych rozwiązań.
Nawet zmienna narracja nie mogła odciągnąć na stałe mojej uwagi od Jace'a i Clary. Przecież to oni wiodą prym w każdej części. Oboje są moimi prawdziwymi ulubieńcami, razem z nimi przeżywałam każde ich wzloty i upadki. W "Mieście Zagubionych Dusz" ich miłość nadal jest tak samo epicka, jak w poprzednikach, a może i nawet jeszcze lepsza!
Spodobał mi się również fakt, że Cassandra Clare bardziej naświetliła
swoim czytelnikom wątek Sebastiana Verlaca, brata Clary. Do tej pory dał
się on poznać jako bezduszny manipulator, jednak w "Mieście Zagubionych Dusz" ciekawie rozwinęła ten wątek, a to zdecydowanie zasługuje na
plus!
"Nie można oszukać śmierci. Na koniec ona odzyska to, co należy do niej."
Żeby nie było za miło, to czas na wady, które i tak nie przysłonią moich zachwytów nad piątą częścią "Darów Anioła". Brakowało mi Luke'a, którego było stanowczo za mało! Poza tym irytował mnie fakt, że niby Jace był Jace'em, z tymi swoimi sarkastycznymi odzywkami, ale demoniczna więź go zmieniła, bowiem podporządkowywał on swoje zachowania Sebastianowi.
"Miasto Zagubionych Dusz" to prawdziwa mieszanka emocji. Strach o ulubionych bohaterów, gniew o niesprawiedliwe rozwiązywanie sytuacji, ale także i szczęście, kiedy naszym ulubieńcom w końcu zaczyna się układać. Książkę tę czyta się wyśmienicie, a zakończenie było po prostu idealne. Zachęcam wszystkich do zapoznania się z tą serią!
|DARY ANIOŁA: MIASTO KOŚCI, MIASTO POPIOŁÓW, MIASTO SZKŁA, MIASTO UPADŁYCH ANIOŁÓW, MIASTO ZAGUBIONYCH DUSZ, MIASTO NIEBIAŃSKIEGO OGNIA|
Wyzwania, w których recenzja bierze udział:
CZYTAM FANTASTYKĘ, PARANORMAL ROMANCE.
Wyzwania, w których recenzja bierze udział:
CZYTAM FANTASTYKĘ, PARANORMAL ROMANCE.
Już od pewnego czasu mam zamiar zapoznać się z twórczością tej autorki, mam nadzieję, że niedługo na nią trafię w bibliotece.
OdpowiedzUsuńZupełnie pozapominałam niektóre wątki. Pierwsze 3 części mnie zachwyciły, ale na nich, moim zdaniem, autorka mogłaby skończyć. Książka jest chyba jeszcze za nowa na bycie w bibliotece, a nie stać mnie na razie na kupno, więc lektura musi poczekać.
OdpowiedzUsuńEh.. trzeba zabrać się za pierwszą część, która sobie stoi i się kurzy:)
OdpowiedzUsuńRecenzji nie czytam, bo jeszcze nie doszłam do tej części, a nie chcę się czegoś niepotrzebnie dowiedzieć („Miasto upadłych aniołów” dopiero wypożyczę w następnym tygodniu). Pierwsze trzy tomy uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Seria wszechczasów :D
OdpowiedzUsuńJACE <3
Niestety, nie czytałam tej części. Za mną dopiero pierwsza część, jednak czytałam ją tak dawno, że zapomniałam co się tam dzieję :)
OdpowiedzUsuńPrzeraża mnie trochę fakt, że trylogia rozrosła się do 6 tomów, ale mimo wszystko nie zamierzam skończyć na pierwszych trzech częściach. Piąta zapowiada się równie ciekawie jak wszystkie poprzednie :)
OdpowiedzUsuńMam w domu część pierwszą, ale jeszcze nie znalazłam czasu na jej przeczytanie. W najbliższym czasie muszę się jednak z nią zaprzyjaźnić, bo bardzo interesuje mnie ta seria :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
im-bookworm.blogspot.com
Niedługo zaczynam przygodę z tą serią. Mam nadzieję, że mi się spodoba.
OdpowiedzUsuńin-corner-with-book.blogspot.com
Niedługo zabieram się za Miasto popiołów i już nie mogę się doczekać..
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Musze powrócić do tej serii, bo jak na razie czytałam tylko pierwszą część.
OdpowiedzUsuńUwielbiam całą serię ! :D Jedna z najlepszych jakie miałam okazję przeczytać ;)
OdpowiedzUsuńRecenzji nie przeczytałam, bo nie miałam okazji czytać poprzednie dwie części, ale powiem, że uwielbiam tę serię i nie mogę się doczekać kiedy wpadną w moje ręce. :)
OdpowiedzUsuńKocham tą serię :)
OdpowiedzUsuńWychodzi więc na to, że trzeba szybko zabrać się za serię Darów Aniołów jeszcze raz żeby dobrze wczytać się w 5 książkę ;)
OdpowiedzUsuńRecenzja dodana do wyzwania "Czytam Fantastykę",
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Miłośniczka Książek :)
Piąta część rzeczywiście była ciekawa , ale miasta szkła i tak nie pobije .. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://czytaniemoimhobby.blog.pl/