my heaven of books

poniedziałek, 5 sierpnia 2019

Samantha Young - "Zapomnieć o przeszłości"


Autor: Samantha Young
Tytuł: Zapomnieć o przeszłości
Wydawnictwo:  Burda Książki
Liczba stron: 452
Gatunek: literatura obyczajowa, romans

Samantha Young to jedna z moich ulubionych pisarek. Uwielbiam jej powieści na interesującą i wciągającą fabułę, a jednocześnie za jej niezwykle dokładny i dopracowany warsztat pisarski. Po skończeniu serii "On Dublin Street" i wzruszającym pożegnaniu z ulubionymi bohaterami, z którymi zżyłam się na przestrzeni kilku lat przygody z tym cyklem, nadszedł czas na lekturę nowych powieści tej pisarki. I tak mój wybór padł na "Zapomnieć o przeszłości".

Alexa Holland pracuje jako asystentka znanego fotografa Benita. Kobieta lubi swoją pracę i sprawia jej ona duży satysfakcji. Jest odpowiedzialna i ma dobrze poukładane życie. Pomimo ciężkich doświadczeń i trudnej przeszłości bohaterka świetnie sobie radzi w życiu. Alexa nigdy bowiem nie mogła liczyć na wsparcie od swojej rodziny. Jej matka umarła, a obecność jej ojca w jej życiu praktycznie nie istnieje. Ponadto Alexa ma żal do swojego ojca o wiele animozji z przeszłości. Pewnego dnia przy okazji kolejnego zlecenia w pracy kobieta poznaje Caine Carraway'a. Mężczyzna ten dla wielu jest prawdziwą inspiracją, doszedł on bowiem do swojego sukcesu całkowicie sam. Stał się on jedną z najbogatszych osób w Bostonie dzięki swojej ambicji i upartości. Ścieżki Alexy i Caine niespodziewanie się krzyżują, a bardzo szybko okazuje się, że tych dwoje łączy wspólna przeszłość...

"Zapomnieć o przeszłości" to kolejna świetna książka stworzona przez panią Young. Jednak przyznaję, że po przeczytaniu całej serii "On Dublin Street" po prostu nie mogłam się powstrzymać od porównywania tych książek ze sobą. Odniosłam tym samym trochę wrażenie, że te wszystkie powieści są do siebie bardzo podobne... Niektóre opisy, pewne schematy powtarzają się. Na pewno początkujący czytelnik w twórczości tej pisarki tego nie odczuje, ja jednak trochę to odczułam. Mimo wszystko "Zapomnieć o przeszłości" bardzo mnie wciągnęło. Kunszt pisarski Samanthy Young jest fantastyczny, a jej zdolność do kreowania fabuły i bohaterów naprawdę jest zachwycająca! Rzadko się zdarza, aby powieści obyczajowe i romanse były naprawdę wciągające i dobre. Zazwyczaj odprężają, pozwalają się odstresować, ale to tyle... A tymczasem twórczość Samanthy Young to coś zgoła innego. To jest naprawdę dobra pisarka, która ma talent do tworzenia powieści, które są przesycone emocjami i dramatami.

Alexa Holland i Caine Carraway to bohaterowie, których polubiłam i z którymi się zżyłam od samego początku. Zresztą, nie sposób było tego nie zrobić. Oboje "dają się lubić", mają charakterek, a ich ciężkie doświadczenia sprawiają, że są prawdziwi i realni. To postacie, z którymi czytelnik może się utożsamić i którzy wzbudzają emocje. Bardzo spodobał mi się fakt, że pomimo trudnej przeszłości oboje się nie załamali, wręcz przeciwnie - ciężko pracowali na swój sukces. 

"Zapomnieć o przeszłości" to kolejna przeczytana przeze mnie książka Samanthy Young. Z pewnością nie ostatnia. Utwierdziła mnie ona w przekonaniu, że Samantha Young z pewnością jedna z moich ulubionych pisarek. Uwielbiam ją za jej styl pisania, za bohaterów z krwi i kości, za umiejętność kreowania fascynującej fabuły. Nie mogę się doczekać, aż przeczytam kolejne książki tej pisarki!
Moja ocena: 8/10

6 komentarzy:

  1. Dużo dobrego czytałam o książkach tej autorki, ale sama jeszcze żadnej nie przeczytałam, więc ta będzie chyba początkiem przygody z jej książkami. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie czytałam nic tej autorki. A co do pewnych schematów, to wydaje mi się, że wielu pisarzy ma swoje jakieś triki, które często lub czasami powtarza w swoich powieściach. Tak jak i my w swoim życiu, powtarzamy coś przy wielu czynnościach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fabuła tej książki bardzo mocno mnie zainteresowała. Jeśli więc będę miała okazję to zajrzę do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię książki autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdzieś nazwisko autorki już mi się obiło o uszy, ale obawiam się, że to raczej nie moje klimaty czytelnicze...

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam jeszcze nic tej autorki

    OdpowiedzUsuń