my heaven of books

wtorek, 5 marca 2013

(32). Julianna Baggott - Nowa Ziemia. Świat po Wybuchu.


 
Autor: Julianna Baggott
Tytuł: Nowa Ziemia. Świat po wybuchu
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 472
Moja ocena: 8/10


Nowa Ziemia. Pierwszy tom trylogii Świat po Wybuchu. Świat po wielkich eksplozjach. Szesnastoletnia Pressia mieszka w gruzach z innymi zmutowanymi, którzy ocaleli po Wybuchu. Partridge wychował się w sterylnej Kopule pośród nielicznych Czystych. Oboje uciekają. Pressia – przed poborem do militarnej organizacji, Partridge – przed ojcem tyranem. Ich spotkanie zmieni bieg historii Nowej Ziemi...

Temat postapokalipsy w literaturze został już niemalże wyczerpany. Futurystyczne wizje świata: brutalnego i całkowicie odmiennego od tego, które znamy, ileż myśmy już tego mieli? Mimo wszystko autorkom takich książek wciąż nie brakuje pomysłów i kreatywności. Na półkach w księgarniach coraz częściej pojawiają się takie pozycje, które zyskują zresztą coraz większe rzesze fanów. O "Nowej Ziemi" słyszałam już dawno, ale dopiero niedawno pojawiła się okazja do jej przeczytania. Jak zawsze pełna zapału przystąpiłam do lektury.

Julianna Baggott ukazuje nam swoją wizję postapokalipsy. Po wybuchu świat podzielony jest na dwie grupy ludzi: Czystych, którzy żyją w Kopule oraz tych ludzi, którzy przeżyli wybuch i każdy z nich jest z czymś stopiony. Czyści mają wszystko z punktu widzenia nieszczęśliwców żyjących zewnątrz Kopuły. Mają normalne życie i nie muszą walczyć o przetrwanie. Jedną z głównych bohaterek "Nowej Ziemi" jest szesnastoletnia Pressia Belze, której jedna ręka stopiona jest z głową lalki. Mieszka ona ze swoim dziadkiem w starym zakładzie fryzjerskim na Gruzowisku. Dziewczyna opiekuje się swoją jedyną rodziną jak może, ale wie, że nie za długo będzie mogła udawać, bowiem każdy nastolatek w dniu ukończenia szesnastu lat zostaje zabierany do siedziby OPR i jest poddawany przymusowemu szkoleniu. A czym jest OPR? Jest to okrutna organizacja, której głównym celem jest zniszczenie Kopuły, a zarazem jest ona tamtejszym organem władzy.
„Nasi bracia i siostry, wiemy, że tu jesteście. Pewnego dnia wyjdziemy z Kopuły i przyłączymy się do was w pokoju. A na razie przyglądamy się Wam życzliwie z oddali.”
Julianna Baggott przedstawia nam historię z punktu widzenia czterech bohaterów: Pressii, Partridge'a, El Capitana oraz Lydy - dzięki nim możemy wiedzieć, co się dzieje w Kopule oraz na zewnątrz niej. Muszę przyznać, że na początku nie bardzo spodobał mi się taki sposób narracji, ale później już do niego przywykłam i nawet polubiłam, bo dzięki temu miałam okazję do lepszego zorientowania się w akcji. Kolejną główną postacią jest nastolatek imieniem Partridge, który żyje w pozornie bezpiecznej Kopule. Snuje on plany o uciecze i tak też pewnego dnia postępuje. Nie ma jednak pojęcia, jakie życie czeka go na zewnątrz, bo co może począć Czysty, który nie jest z niczym stopiony i rzuca się w oczy ze swoją nieskazitelną twarzą?
„Jednak wtedy, na początku, te skrawki papieru wydawały się nam drogocenne jak banknoty. Nasza nadzieja nie przetrwała długo. Zbyt wiele przecierpieliśmy.”
"Nowa Ziemia" jest pierwszą częścią trylogii "Świat po Wybuchu". Nie mogę powiedzieć, że wciągnęła mnie ona od samego początku, ale przecież początki zawsze są trudne. Później akcja coraz bardziej mnie pochłaniała i nie chciała wypuścić ze swoich objęć. Polubiłam wszystkich świetnie wykreowanych bohaterów, każdy z nich, nawet ci żyjący w sterylnej i kontrolowanej Kopule mają swoją przeszłość, którą możemy odkryć zagłębiając się dalej w tę historię. Julianna Baggott ukazuje nam zaskakujące obrazy - świat pełen brutalności i ludzkiej chciwości. Pozornie książka ta może wydawać się tylko skierowaną do młodzieży, jednak wcale tak nie jest. Autorka porusza w niej poważne tematy, które nawiązują do rzeczywistości. "Nową Ziemię" serdecznie polecam wszystkim, a ja z niecierpliwością wyczekuję kolejnych części.

Wyzwania, w których recenzja bierze udział:
CZYTAM FANTASTYKĘ, PARANORMAL ROMANCE.

19 komentarzy:

  1. tak wysoko oceniłaś, a jednak.. nie przekonałaś mnie. mam wrażenie, że to już po prostu było. niby lubię dystopie, ale do tej akurat mnie nie ciągnie.

    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że książka jest jak najbardziej dla mnie. Uwielbiam takie powieści. Muszę rozejrzeć się za tą serią :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ciągnie mnie do tej książki, ale Twoja recenzja ukazuje mi, że jednak warto sięgnąć po tę pozycję;)
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogę się doczekać kolejnego tomu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wnioskując po opisie i twojej recenzji książka wydaje się ciekawa. Jednak nie ciągnie mnie do tej powieści. Może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Masz racje, autorzy coraz czesciej siegaja po tematy zwiazane z apokalipsa, a ludzie coraz czsesciej siegaja po takie lekturu. Wiem to sama po sobie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Sporo ostatnio tego typu książek. Jeśli o mnie chodzi, to raczej rzadko po nie sięgam. Jeśli nadarzy się okazja, to czemu nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Książkę czytałam blisko rok temu. Jakoś chwilę przed premierą. Bardzo mi się podobała. Liczę, że szybko będzie dostępna kontynuacja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zaciekawiłaś mnie ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawa książka. Już nie mogę doczekać się kontynuacji:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Prawie każda książka, którą wezmę do ręki ma kiepski początek, rzadko zdarza się, że tak nie jest. Tę książkę widział w księgarni więc przy najbliższej okazji postaram się ją zakupić, a tymczasem tę pozycję dodaję na półkę 'chcę przeczytać' oraz dodaje cię do obserwowanych ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. w tym momencie odczuwam przest literaturą młodzieżową, ale w przyszłości chętnie sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Po prostu muszę mieć :_)

    OdpowiedzUsuń
  14. Za dużo dobrych książek, za dużo!

    OdpowiedzUsuń
  15. Książkę czytałam już dawno temu i muszę powiedzieć, że była naprawdę mi się podobała :D Jestem strasznie ciekawa co też autorka szykuje swoim czytelnikom w kolejnej części :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie zapoznałabym się z tą pozycją :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. wiesz moze w jakim roku toczy sie akcja opowiesci? mam zamiar uzyc tej ksiazki do pewnej prezentacji i zastanawiam sie czy jest w niej podany jakis konkretny rok. bylabym wdzieczna za odpowiedz.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mimo że ta recenzja już trochę wisi u Ciebie to i tak skomentuję. ;D
    Mi również podobała się ta książka. Owszem, niektóre fragmenty można było przewidzieć, aczkolwiek większość rozdziałów czytałam z zapartym tchem. Julianna Baggott wie jak tworzyć świetne książki, skoro uczy twórczego pisania. Chciałabym być jej uczennicą. :D

    OdpowiedzUsuń