my heaven of books

wtorek, 26 marca 2013

(40). Zoe Marriott - Cienie na Księżycu


Autor: Zoe Marriott
Tytuł: Cienie na Księżycu
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 448
Moja ocena: 10/10

Kilkunastoletnia Suzume orientuje się, że ojczym, z którym mieszka, jest odpowiedzialny za śmierć jej ojca. Postanawia się zemścić. Dzięki swoim umiejętnościom magicznym ukrywa się w kuchni pałacu ojczyma, ucieka na ulice nieznanego miasta, trafia do więzienia… Wie, że musi zdobyć względy wszechwładnego Księżycowego Księcia, aby pomścić śmierć ojca. Ale nawet jeśli potrafimy ukryć się dla oczu innych, czasem ich serce jest bardziej przenikliwe… A nasze serce też nie zawsze podąża za planami mózgu… Suzume będzie musiała wybierać między zemstą a miłością. Piękna, prawdziwa, przesycona magią opowieść.

 Suzume Hoshima jest zwyczajną nastolatką, która wiedzie normalne życie ze swoimi rodzicami oraz kuzynką Aimi. Sielanka zostaje jednak przerwana, gdy pewnego dnia do jej rodzinnego domu przyjeżdżają jeźdźcy Księżycowego Księcia i zabijają dwie bliskie jej osoby: ojca oraz kuzynkę. Dziewczyna przeżywa tylko dzięki pomocy poczciwego staruszka Youty. Przez to wydarzenie wszystko uległo zmianie, nie mając wyboru wraz ze swoją matką zamieszkała w domu najlepszego przyjaciela swojego ojca - Terayamy. Suzume musiała zapomnieć o egzystencji, którą niegdyś wiodła, bo ta pamięć mogłaby doprowadzić ją do zguby i śmierci, bowiem nastolatka wraz ze swoją matką przyjęły nowe tożsamości.
Miłość nadciąga jak burzowe chmury, ucieka przed wiatrem i rzuca cienie na Księżyc...”
Główna bohaterka przez splot niefortunnych zdarzeń podsłuchała rozmowę Terayamy i swojej matki, dowiadując się, że rzekomo najlepszy przyjaciel jej ojca jest odpowiedzialny za jego śmierć. Przerażona dziewczyna ucieka po korytarzach domu, wiedząc, że jeśli ojczym ją złapie - zginie. Od tamtej chwili zmuszona była znowu zaczynać od nowa, uciekając i oglądając się za siebie przy każdym kroku. Jako pomywaczka Rin, jako piękna i tajemnicza Yue. Choć dziewczyna przyjmowała wiele tożsamości - jedno pozostało niezmienne, chęć zemsty, ukarania zabójcy ojca i swojej matki, która nie zrobiła nic, aby uratować córkę od śmierci. Napędzana zemstą i bólem nastolatka dokonuje wyborów, które zmieniają nie tylko jej życie, ale i pozostawiają skazę na jej duszy. Droga do wendety jest trudną, wyboistą ścieżką, bowiem żeby wymierzyć sprawiedliwość musi zdobyć względy Księżycowego Księcia, czyli zostać tą jedyną Narzeczoną Cieni, wybraną spośród wielu pięknych i dobrze urodzonych dziewcząt.
„Ból działa zadziwiająco: uwalnia i jednocześnie pozwala odzyskać panowanie nad sobą i światem. To ja byłam przyczyną własnego bólu, to ja przyłożyłam szpilkę. Ból należał tylko do mnie. Sprawiał, że czułam się... prawdziwa.”
Główna bohaterka bardzo zaskarbiła sobie moją sympatię. Jest to dziewczyna po wielu przejściach, którą przy życiu trzyma myśl o wymierzeniu sprawiedliwości. Wydarzenia, których doświadczyła sprawiły, że wewnątrz niej istniał wielki ból, który pozostawił piętno nie tylko na jej duszy, ale także i ciele. Suzume bowiem chcąc pozbyć się cierpienia, okaleczała swoje ciało.
„To niezwykłe, że żałoba zamienia nawet szczęśliwe wspomnienia w ostre noże, które ranią.”
"Cienie na Księżycu" mają nie tylko piękną okładkę przedstawiającą japońską dziewczynę, ale też intrygujący opis i jakże pasjonującą zawartość! Książka ta napisana jest w narracji pierwszoosobowej, przez co mamy okazję dokładnie poznać uczucia kierujące młodą dziewczyną. Dzięki rozbudowanym opisom możemy poznać japońską kulturę i zanurzyć się w nowym, fascynującym świecie. Także pasjonaci wątku romantycznego znajdą coś dla siebie, bowiem główna bohaterka zakochuje się w chłopaku, dla którego gotowa była poświęcić wszystko, nawet chęć wendety. Wątek ten szalenie mi się spodobał, został lekko i delikatnie zarysowany, nie skupiał wokół sobie całej akcji. "Cienie na Księżycu" są lekturą magiczną, która pochłonie każdego, niezależnie od wieku. Serdecznie polecam!
Wyzwania, w których recenzja bierze udział:
CZYTAM FANTASTYKĘ, PARANORMAL ROMANCE.

16 komentarzy:

  1. Książka czeka na półce na swoją kolej i po tak wysokiej ocenie już nie mogę się doczekać, kiedy po nią sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i mimo że podobała mi się może trochę mniej niż Tobie, to i tak najgorsza nie była :) mam też zamiar przeczytać kolejną książkę tej autorki, "Królestwo łabędzi". Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten klimat japoński na pewno odróżnia ksiązkę na tle innych pozycji i w tej chwili doszłam do wniosku, że chyba chcę ją przeczytać;)

    OdpowiedzUsuń
  4. jakiś czas temu kupiłam "Cienie na księżycu", ale na razie nie znalazłam na tę książkę czasu.. po kolejnej tak pozytywnej ocenie muszę jakoś ten czas znaleźć, po prostu muszę!

    OdpowiedzUsuń
  5. recenzja dodana do wyzwania :)
    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka też mi się spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chetnie zapoznałabym się z japońską kulturą.

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam wielką ochotę na tę książkę, na pewno wkrótce po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń

  9. Nie miałam w planach przeczytania tej książki, ale po takiej recenzji pewnie po nią sięgnę:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Pomimo twojej wysokiej oceny raczej po nią nie sięgnę. Nie moja tematyka.

    OdpowiedzUsuń
  11. Cześć! Nominowałyśmy Cię do Liebster Awards: http://heaven-for-readers.blogspot.com/2013/03/liebster-award.html#more - przekaż pałeczkę! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. O! Widziałam na LC u Ciebie swoją książkę :)
    Mam nadzieję, że Sevile Ci się spodobają i nie zmieszasz mnie z błotem xD

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawa fabuła, ale tego typu literatura trochę mnie odstrasza, sama nie wiem czemu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Książkę od dawna mam na półce, ale niestety brakuje mi czasu aby się za nią zabrać :(

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam przyjemność czytać tę książkę, była niesamowita, wręcz baśniowa. ;)

    OdpowiedzUsuń