Tytuł: Mój Adam
Wydawnictwo: Egmont
Liczba stron: 315
Moja ocena: 6/10
Choć nie czytałam miętowej serii autorstwa naszej rodzimej pisarki, to ta nazwa kilka razy obiła mi się o uszy. Zresztą, jakby mogło być inaczej! Ewa Nowak ma w swoim dorobku artystycznym pokaźną liczbę dzieł. Kiedy więc natrafiła mi się okazja do przeczytania najnowszej jej powieści, pomyślałam, iż jest to świetna okazja do zapoznania się z książkami tej autorki, a nuż mi się spodobają. I nie myliłam się - od książek Ewy Nowak bije przyjemne ciepło, które od razu sprawia, że czytelnikowi na myśl przychodzą młodzieńcze lata buntu i miłosnych rozterek.
"Mój Adam" to zbiór dwunastu krótkich, niepowiązanych ze sobą opowiadań, których tematyka oscyluje głównie wokół miłości. Ich bohaterzy występowali w pozostałych częściach miętowej serii. W pierwszym opowiadaniu mamy do czynienia z historią dopiero rozpoczynającej studia Ewy, która poznaje Artura i z którym bardzo szybko nawiązuje nić porozumienia czy, w innym natomiast są opisane dzieje młodej dziewczyny, która zachodzi w ciążę. Jak widać, u Ewy Nowak jest wielobarwnie, przez co każdy bez problemu odnajdzie swojego faworyta.
Postacie wykreowane przez Ewę Nowak są różnorodne, a przede wszystkim mają siłę charakteru. Spodobało mi się to, że nie załamywali się pod presją nieszczęśliwych wydarzeń, a warto dodać, iż autorka nie szczędziła im zawirowań w prywatnym życiu, co rusz rzucała im kłody pod nogi. Powiadam wam, bohaterowie "Mojego Adama" przeżywają całą masę słodko-gorzkich emocji, począwszy od zdrady, a skończywszy na niepowodzeniach w życiu prywatnym.
Szybko podsumowując: "Mój Adam" to idealna książka, której docelową grupą jest młodzież. Niestety, jako, że nic wcześniej nie czytałam tej autorki, to nie mam żadnego odniesienia do porównania. Poza tym, skoro są to opowiadania, to w pewnym sensie kontynuują one losy bohaterów miętowej serii, więc z pewnością mogą świetnie posłużyć za niebanalne uzupełnienie. Ja już teraz mogę stwierdzić, iż polubiłam warsztat pisarski Ewy Nowak, który jest lekki i łatwo przyswajalny. Bardzo chętnie zapoznam się z innymi jej dziełami.
Czytałam tylko "Drzazgę" autorstwa tej pani, która to bardzo mi się podobała, ale nie sądzę, aby teraz tego typu książki były dla mnie. :)
OdpowiedzUsuńHm, jak wiesz, podchodzę z rezerwą do polskich pisarzy. Nie wydaje mi się, bym kiedyś sięgnęła po tę pozycję ;)
OdpowiedzUsuńChcę się zabrać za pierwsza część ;)
OdpowiedzUsuńNa razie podziękuję, być może wyrosłam już z młodzieńczych rozterek :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tą autorkę
OdpowiedzUsuńWolę jednak dłuższą prozę, gdyż opowiadania z reguły są bardzo treściwe i czasami niedopracowane.
OdpowiedzUsuńSeria Miętowa bardzo przypadła mi do gustu, ta książka z pewnością też mi się spodoba ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie jestem w trakcie czytania i mi się podoba.
OdpowiedzUsuńUwielbiam twórczość Ewy Nowak. "Mojego Adama" też czytałam, jednak nie oczarował mnie już tak bardzo jak np "Bransoletka" ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie sięgnęłam po żadną z pozycji autorki, chyba czas najwyższy to zmienić ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam książek Ewy Nowak, ale myślę że te opowiadania są ciekawym dodatkiem do całej serii. Nie przepadam za historiami, w których głównym wątkiem jest miłość, ale może kiedyś zmienię zdanie - wtedy na pewno zapoznam się z twórczością tej autorki.
OdpowiedzUsuńNie czytałam ani jednej książki pani Nowak, ale jestem szalenie ciekawa "Bransoletki". Nie wiem czy skusiłabym się na inne powieści tej autorki, lecz jestem bardziej na tak niż na nie :)
OdpowiedzUsuńJa czytałam tylko "Dane wrażliwe", ale nie zachęciły mnie specjalnie do sięgnięcia po inne książki tej autorki ;/ Może kiedyś...
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki autorki, choć jedna dostałam w zeszłym roku pod choinkę, chyba czas to zmienić. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Polece mojej koleżance, która lubi takie historie :)
OdpowiedzUsuńOj nie, chyba nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńMnie chyba książka bardziej zachwyciła niż ciebie :) z pewnością sięgne po inne tomy tej autorki :)
OdpowiedzUsuńParę lat temu zaczytywałam się w serii miętowej. Może do niej wrócę skoro to są kontynuację ich losów?
OdpowiedzUsuńCzytałam jakieś trzy książki Ewy Nowak. Jedne lepsze, drugie gorsze, ale ogólny efekt jest całkiem dobry. Jeżeli przeczytałabym całą Miętową serię to może i po tę książkę bym sięgnęła. Na razie jednak podziękuję:)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji zapoznać się z tą serią, jednak chętnie to nadrobię, jeśli będę miała okazję. ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki, ale jeżeli będę miała okazję, to czemu nie :)
OdpowiedzUsuńEwa Nowak to pisarka mojego dzieciństwa i okresu dorastania. Jeśli książka wpadnie w moje ręce, chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuń