my heaven of books

wtorek, 18 grudnia 2012

(3). Kimberly Derting - Ukryte

  
 
Autor: Kimberly Derting
Tytuł: Ukryte
Wydawnictwo: Nasza księgarnia
Liczba stron: 336
Moja ocena: 7/10

Romans i tajemnica opisane w tej książce tak mnie pochłonęły, że nie wiedziałam: wstrzymywać oddech czy krzyczeć. Wiedziałam jednak, że nie zabiorę się do żadnej pracy, póki nie doczytam do końca. - Melissa Marr
Violet musi sobie poradzić z dwoma poważnymi problemami: Jayem, przyjacielem z dzieciństwa, do którego czuje coś więcej, niż powinna, oraz swoim mrocznym, sekretnym darem. Tymczasem seryjny zabójca terroryzuje miasteczko. Giną kolejne dziewczyny. Violet uświadamia sobie, że tylko ona, dzięki swemu niezwykłemu talentowi, może powstrzymać mordercę. Z pomocą przychodzi jej Jay – nie chce, aby dziewczynie cokolwiek się stało. Młodzi zbliżają się do siebie. Także morderca jest coraz bliżej…
„Bo czułaś - stwierdził rzeczowo. - Wiem, ponieważ ja czułem coś do ciebie, więc nie ma mowy, żeby z tobą było inaczej.”
"Ukryte" opowiada o nastolatce imieniem Violet, który posiada dar (a raczej przekleństwo), dzięki któremu wyczuwa pogrzebane w ziemi zwłoki, zarówno zwierząt jak i ludzi. Słyszy również coś w rodzaju "piętna" u ludzi, którzy są odpowiedzialni za czyjąś śmierć.
Muszę przyznać autorce, że miała naprawdę oryginalny pomysł. Tej książki nie można nazwać typową fantastyką, ale nie jest to też od razu takie zwyczajne romansidło dla nastolatek.
Książka mnie wciągnęła, przeczytałam ją w zaledwie dwa wieczory, a przy moim ograniczonym czasie jest to nie lada wyczyn. "Ukryte" czyta się z prawdziwą przyjemnością, opisy nie są przesadzone, a bohaterowie są wyraziści. Mamy wredną Chelseę, trochę przygłupią Claire, chłopczycę Jules oraz nie można zapomnieć o najlepszym przyjacielu Violet - Jay'u, zarówno wrażliwy jak i arogancki.

"Ukryte" mogę polecić wszystkim, którzy chcą spędzić miło wieczór przy nieskomplikowanej książce. Ostatecznie, muszę przyznać, że ja byłam zdziwiona tym, kto okazał się zabójcą.

2 komentarze:

  1. Książka wydaje się bardzo ciekawa. Czasem takie niezobowiązujące lektury, dają miłe wytchnienie:)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie będąc dzisiaj w bibliotece zastanawiałam się, czy jej nie wypożyczyć -_- Zrezygnowałam, bo miałam nie brać niczego w ciemno, jak to było ostatnio. Później żałowałam -_-

    OdpowiedzUsuń