my heaven of books

poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Gena Showalter - Alicja i lustro zombi

Autor: Gena Showalter Tytuł: Alicja i lustro zombi Wydawnictwo: Mira Liczba stron: 443

DZIWNIEJ I DZIWNIEJ!
 
Gdy tylko zauważyłam w zapowiedziach wydawniczych "Alicję w krainie zombi", książkę, która otwiera nowy cykl - Kroniki Białego Królika, wiedziałam, że będzie to wyjątkowa przygoda. I się nie myliłam. Pokochałam innowacyjny sposób ukazania zombi przez Genę Showalter - nie jako bezmózgie rozkładające się trupy pragnące mięsa ludzi, ale jako duchy, które łakną naszych dusz. Tego jeszcze nie było, prawda? W pierwszym tomie główna bohaterka straciła swoich rodziców i młodszą siostrę w wypadku samochodowym, a to wydarzenie, niczym łańcuch pociągnęło za sobą kolejne. Główna bohaterka, Alicja Bell odkryła świat, którego istnienia nawet nie podejrzewała...

Gena Showalter to uznawana pisarka, której powieści znajdują się na liście bestsellerów New York Timesa i USA Today. Pisała dla takich magazynów jak "Cosmopolitan" czy "Seventeen", pracowała też dla MTV. Światową sławę przyniosła jej seria Władcy Podziemi skierowana do doroślejszych czytelników, Kroniki Białego Królika są natomiast jej nowym cyklem młodzieżowym.

Alicja jest zabójczynią zombi w grupie Cole'a Hollanda, swojego chłopaka. I wszystko wydaje się być takie, jakie powinno, do chwili, gdy bohaterka zostaje ranna i zainfekowana podczas jednej z bitew. Choć antidotum zostało jej wstrzyknięte, zauważa ona, że coś dziwnego się z nią dzieje. Najpierw zaczyna czuć dwa bicia serc w swojej piersi. Do tego dochodzą przeraźliwe głosy, które odzywają się w jej głowie. Każą jej one zabijać, rozrywać, gryźć... Gdy widzi swoje niepokojące odbicie w lustrze, osobę, która nie jest nią i uśmiecha się do niej złośliwie, jest już przekonana, że coś jest nie tak. To, co widzi ma cienie wokół ust i oczu, a także ciemną plamę tuż nad sercem. Alicja za wszelką cenę pragnie dowiedzieć się, co jej dolega. Czy uda jej się to, nim będzie za późno?

Kontynuacja Kronik Białego Królika to poniekąd inna książka, niż jej poprzedniczka. Owszem, kontynuuje ona historię opowiedzianą przez Genę Showalter, ale w nieco inny sposób. Pierwszy tom skupiał się na głównej bohaterce odkrywającej nowy świat, w którym zombi istnieją. Alicja poznała zabójców tych przerażających istot i sama stała się jednym z nich, w międzyczasie jej relacja z Cole'em Hollandem ulegała coraz większemu rozwojowi. W "Alicji w krainie zombi" było dużo bitew stoczonych między dobrem a złem, natomiast osią fabuły "Alicji i lustra zombi" jest praktycznie tylko i wyłącznie główna bohaterka, i to, co się z nią dzieje. Walk było stosunkowo mało i uwierzcie - wcale mi to nie przeszkadzało. Gena Showalter doskonale ukazała stan, w którym znajdowała się Alicja, jej opisy były naprawdę zatrważające, chwilami naprawdę nie wiedziałam, czego się spodziewać, gdy czytałam o odbiciu bohaterki w lustrze, które "uśmiechało się złośliwie". Te obrazowe wyrażenia powodowały u mnie autentyczny strach. Gdybym miała opisać jednym słowem drugą część, byłoby to słowo "mroczna". O wiele bardziej interesująca i wciągająca, niż pierwszy tom, który był jedynie wprowadzeniem, bo to w sequelu rozpoczyna się właściwa akcja, a Gena Showalter idealnie wie, w którym kierunku zmierza.

Muszę przyznać, że jestem jedną z tych osób, które spodziewały się w kontynuacji tylko szczęśliwej miłości Alicji i Cole'a. I musiałam przełknąć gorzkie rozczarowanie, bo tak się nie stało, bowiem Gena Showalter postanowiła trochę namieszać i nie podać swoim czytelnikom wszystkiego na tacy. Co to, to nie! Spodobał mi się fakt, iż pisarka skupiała się w większości na przemianie głównej bohaterki, niż na jej rozterkach miłosnych. W pierwszym tomie związek Alicji i Cole'a wydawał mi się zbyt wyolbrzymiony, natomiast w sequelu stał się poważniejszy, mniej banalny, co jest jak najbardziej na plus. Poza tym fani wątków romantycznych nie będą mieli na co narzekać, bo w tej książce jest ich naprawdę wiele, ale takich, które nie trącają kiczowatością, tylko takich, o których czytelnik chce czytać.

Przez "Alicję i lustro zombi" po prostu się mknie. Mało jest takich książek, przy których całkowicie traci się poczucie czasu, a to jest jedna z nich. Duża w tym zasługa dobrze przemyślanej fabuły, wprowadzeniu nowych bohaterów czy umiejętności rozbudzania ciekawości i napięcia w czytelniku, ale także i samego warsztatu pisarskiego Geny Showalter. Jest on lekki, przystępny, idealny, gdy czytelnik szuka odprężającej i relaksującej lektury, ale także i wtedy, gdy pragnie książki, którą się pochłania w zadziwiającym tempie.


"Alicja i lustro zombi" to kontynuacja, którą sobie wymarzyłam. Gena Showalter kontynuuje w niej swoją świetnie ukazaną i dopracowaną wizję zombi, które mimo wszystko nie są w centrum fabuły, co mnie ucieszyło. Nie chciałabym czytać w kółko i w kółko o tych istotach. Pisarka naprawdę zadbała o to, aby jeszcze bardziej zachwycić i zadziwić swoich czytelników, wprowadzając ciekawe wątki, których zakończenia czytelnik nie mógł się domyślić. Kroniki Białego Królika to seria młodzieżowa, ale śmiem twierdzić, że i starszym czytelnikom przypadnie do gustu. To interesujący powiew świeżości w moim ulubionym gatunku, jakim jest paranormal romance. Gorąco zachęcam Was do zapoznania się z tym cyklem, a tymczasem ja z niecierpliwością wyczekuję kolejnego tomu!
"Umieranie to jedyny sposób, by żyć naprawdę."
Moja ocena: 10/10

WYZWANIE: CZYTAM FANTASTYKĘ 2014.

14 komentarzy:

  1. Jestem bardzo ciekawa tej serii, muszę w końcu po nią sięgnąć.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czaję się na te książki od dawna, ale takie wysokiej oceny się nie spodziewałam. Muszę ją zdobyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaintrygowałaś mnie, uwielbiam przemiany basniowych historii w coś całkiem innego, tu się udało, więc poszukam, moze trafię na pierwszy tom w biblitoece. :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak przyjemnie czyta się tak dobrą i pozytywną recenzję! Świetnie, że książka Ci się spodobała, bo niedługo pierwsza część przygód Alicji zasili moją półkę :D Nie mogę się doczekać!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta książka i w ogóle ta seria zbiera bardzo pozytywne recenzje, a ja... no cóż, zombie niestety mnie nie intrygują ;) Więc raczej się nie skuszę na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety, ale ja nie lubię takich kombinacji i przeinaczań znanych, klasycznych historii. Nie moja bajka :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaka wysoka ocena! Serię od dawna mam na oku, mam nadzieję, że kiedyś uda mi się po nią sięgnąć.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja nie jestem przekonana do serii, może kiedyś, ale na razie mówię nie.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja mam jakiś problem z kontynuowaniem serii. Z jednej strony nie chcę więc zaczynać nowych ale z drugiej - TO BRZMI TAK CIEKAWIE!

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam i bardziej podobała mi się niż pierwsza część. A zwłaszcza pomysł z A. Z :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie lubię wszystkiego co związane z zombie, więc na pewno nie przeczytam tej książki. Nie lubię filmów, seriali, gier, a książek to nawet nie czytałam :)

    pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Na początku zombie nie zachęcały mnie do przeczytania tej serii, ale ogrom pozytywnych recenzji już tak :) Mam nadzieję, że ja również nie zawiodę się na niej :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Moim zdaniem było tu za dużo zombie, znaczy się wiem, że to książka o zombie, ale mi się wydawało jak ją czytałam, że one tę książkę przejęły, strasznie kocham Kat i Szrona, nawet chyba lubię ich bardziej od Ali i Cola:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zdecydowanie lubię to książkę za obecność Gavina i Animy, bo dodawali fabule dużo dynamizmu.
    u mnie także recenzja:
    http://zapiskizgredka.blogspot.com/2016/03/alicja-i-lustro-zombi-by-pati.html
    całusy:)

    OdpowiedzUsuń