my heaven of books

wtorek, 18 czerwca 2019

Victoria Schwab - "Vicious. Nikczemni"

Autor: V.E. Schwab
Tytuł: Vicious. Nikczemni
Wydawnictwo: We Need Ya
Liczba stron: 450
Gatunek: fantastyka, literatura młodzieżowa

Victor i Eli poznali się jeszcze będąc razem na studiach. Od początku zaprzyjaźnili się, dostrzegając w sobie wzajemnie łączące ich wspólne cechy: inteligencję i ambicję. Ostatnio szczególnie zaangażowali się oni w badania o osobach, które posiadają nadprzyrodzone zdolności - w skrócie PP, czyli PonadPrzeciętni. Eli ma pewną teorię, że w sprzyjających warunkach można nabyć takie zdolności i postanawia sprawdzić to w rzeczywistości. Za nim w tyle nie chce zostać równie ambitny i głodny wiedzy Victor. Tak zaczyna się niebezpieczna gra z życiem i śmiercią. Eksperyment naukowy przeradza się w coś bardzo niebezpiecznego. A ambicja i pragnienia mogą przerosnąć nawet ich oboje.
Mija dziesięć lat, a Victor jest głodny zemsty. Bohater ucieka z więzienia i za wszelką cenę chce się zemścić na dawnym przyjacielu. Tak zaczyna się walka pomiędzy osobami, które był sobie kiedyś bliskie, a obecnie są dla siebie wrogami. Kto wygra tą rozgrywkę?

"Vicious. Nikczemni" to książka, o której ostatnio było bardzo głośno. Przeglądając social media i blogi książkowe po prostu nie sposób było nie trafić na pochlebne recenzje tej powieści. Ta książka reklamowana jako mroczna powieść o ambicjach i nadprzyrodzonych mocach. Przyznaję, że sam pomysł i zamysł autorki jest naprawdę ciekawy. Element, który najbardziej mi się spodobał to zatarcie granicy dobra ze złem. W tej historii nic nie jest czarne albo białe, a V.E. Schwab skupia się bardziej na moralnych decyzjach bohaterów, na ich pragnieniach, zemście i osobistych rozterkach. Pisarka pozwala czytelnikowi samemu zadecydować co jest dobre, a co złe w oparciu na subiektywną opinię czytelnika.

Nietypowy w tej książce jest sposób prowadzenia narracji V.E. Schwab przedstawiła dwie osie czasowe: przeszłość i przyszłość. Jest to ciekawy zabieg, ale uważam, że autorka trochę przesadziła z jego stosowaniem, powodując chaos w akcji. Ponadto przedstawione są losy zarówno Victora jak i Eli'ego. Jest to duża zaleta, a ponieważ pozwala czytelnikowi poznać losy obojga bohaterów. Pozwala to na lepsze zrozumienie ich psychiki oraz zachowań, a także na podjęcie decyzji kto jest tym złym, a kto jest tym dobrym. Czytelnik może podjąć swój własny osąd i zadecydować, który punkt widzenia uważa za słuszny i odpowiedni. 

Po zaletach czas na wady, bowiem niestety, znalazłam ich kilka. Przyznaję, że po tak wielu pozytywnych recenzjach oczekiwałam czegoś więcej po "Vicious. Nikczemni". Trochę się rozczarowałam, ale może sama jestem sobie winna. Czytelnicy nadmuchali tą bańkę, ale ona w końcu musiała pęknąć. Szczerze mówiąc, to czego mi najbardziej zabrakło to tego mroku i wątku PonadPrzeciętnych, czyli dwóch aspektów, które były często wykorzystywane w reklamie tej książki. Mroku moim zdaniem było niewiele, natomiast jeżeli chodzi o drugą sprawę, to sytuacja przedstawia się analogicznie. Bardzo nastawiłam się na rozwinięcie wątku PonadPrzeciętnych, większego rozwinięcia tej ciekawej teorii, tymczasem autorka skupiła się jedynie na dwóch głównych bohaterach. V.E. Schwab mocno rozwinęła osobiste rozterki Eli'ego i Victora, zaniedbując tym samym inne, moim zdaniem ciekawsze wątki. Kolejnym minusem jest sposób narracji, czyli połączenie teraźniejszości z przeszłością. Jest to ciekawy zabieg, ale stosowany z umiarem. W tej książce co chwila zmienia się oś czasowa, chwilami można się naprawdę pogubić. Podczas większej części lektury nie mogłam się odnaleźć w tym chaosie. V.E. Schwab mogła zachować trochę umiaru i niepotrzebnie tak "przeskakiwać".

"Vicious. Nikczemni" to dobrze napisana książka traktująca o czymś nowym i oryginalnym. To miły powiew świeżości na dzisiejszym rynku wydawniczym. Jednak czegoś mi w tej książce zabrakło. Zbytnie pomieszanie teraźniejszości z przeszłością, za dużo skupienia się na ambicji bohaterów i trochę niezrozumienie rozterek nimi kierujących. Ja tego nie kupiłam i nie przemawiają do mnie powody zarówno Victora, jak i Eli'ego. Wiem jednak, że wielu osobom ta powieść się podoba, więc sięgnijcie, przeczytajcie i sprawdźcie na własnej skórze, czy warto.
Moja ocena: 5/10



Za książkę serdecznie dziękuję księgarni Gandalf!
Gandalf.com.pl


3 komentarze: