Autor: Regina Brett Tytuł: Bóg nigdy nie mruga Wydawnictwo: Insignis Liczba stron: 320
"Bóg nigdy nie mruga" to jedna z tych książek, na które napotykałam się nieustannie odkąd tylko miała swoją premierę. Na temat tej lektury słyszałam w zasadzie same pozytywne recenzje, a że wielką fanką wszelakich "poradników" nie jestem, jakoś nie spieszyłam się z jej przeczytaniem. W moje ręce wpadła w zasadzie przypadkiem i muszę powiedzieć, że bardzo żałuję, iż nie sięgnęłam po nią wcześniej!
Regina Brett w swojej książce udziela 50 swoistego rodzaju lekcji, które mają pomóc osobom w chwili słabości bądź jakiejkolwiek trudności w życiu. Muszę przyznać, że podchodziłam do tego dosyć sceptycznie, w końcu co może być w tej książce tak przyciągającego i ciekawego? Zmieniłam zdanie mniej więcej po przeczytaniu stu stron tej lektury. Naprawdę miło się zaskoczyłam. Regina Brett to kobieta, która przeszła wiele w swoim życiu, dlatego jej rady są jak najbardziej wiarygodne, a przy tym w ogóle nie są banalne. Można powiedzieć, iż autorka jest osobą ciężko doświadczoną przez życie. Przeżyła trudne dzieciństwo, była molestowana przez ojca, była samotną matką, a później zachorowała na raka. Z pewnością więc jest uprawniona do tego, aby rad udzielać - w końcu kto będzie bardziej uprawniony do tego, niż osoba, która przeszła tak wiele?
Jak można się domyślić, te 50 lekcji zostało opartych na osobistych doświadczeniach Reginy Brett. To czyni tą książkę jeszcze bardziej interesującą, w końcu autorka nie szczędzi odniesień do swojego prywatnego życia. Można powiedzieć, iż zawarte w niej prawdy są uniwersalne. Pisarka wspomina o ludziach, którzy jej pomogli i którzy przewinęli się przez jej egzystencję. Często odwołuje się również do kwestii wiary i Boga, która na mnie nie wywarła zbyt wielkiego wrażenia.
Najbardziej nie podobały mi się rady, które stricte były związane z wiarą i Bogiem. Sam tytuł "Bóg nigdy nie mruga" właśnie sugeruje, iż pozycja ta jest związana z wiarą. Oczywiście jest to kwestia czysto indywidualna, mi owe rady nie przypadły szczególnie do gustu, jako, że nie jestem osobą zbyt wierzącą, pozostałe rady uważam za ciekawe i przydatne.
Podsumowując, czy polecam? Tak, polecam. Warto sięgnąć po tę pozycję, ponieważ pomimo licznych odniesień do Boga, ta książka wciąż zawiera wiele uniwersalnych prawd, które pozwolą czytelnikowi spojrzeć na swoje życie z odrobinę innej perspektywy.
Moja ocena: 7/10
Niestety nie znam książek autorki, ale myślę że niebawem to zmienię :)
OdpowiedzUsuńNapotkałam dużo recenzji książek tej autorki, jednak jakoś jeszcze się na nie nie skusiłam...
OdpowiedzUsuńKojarzę tę książkę, ale jak na razie nie mam jej w planach.
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę jakiś czas temu, jednak zatrzymałam się jakoś w połowie. W sumie sama nie wiem dlaczego. Zamierzam zrobić do niej drugie podejście, może tym razem się uda. :-)
OdpowiedzUsuńJa tą książkę mam w planach jak i pozostałe tej autorki i już się nie mogę doczekać, aż będę mogła je przeczytać. :) Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuń